Blog

Ciekawostki ze świata motoryzacji

Problem rosnących gabarytów współczesnych samochodów – konsekwencje dla przestrzeni miejskiej i bezpieczeństwa pieszych

Współczesne samochody są coraz większe. To nie tylko wrażenie – dane statystyczne jednoznacznie potwierdzają tę tendencję. Średni pojazd osobowy w 2024 roku jest o kilkanaście centymetrów dłuższy, szerszy i wyższy niż jego odpowiednik sprzed dwóch dekad. Ten pozornie niewielki wzrost gabarytów niesie ze sobą poważne konsekwencje dla funkcjonowania miast i bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego.

Dlaczego samochody rosną w gabarytach?

Głównym powodem zwiększania się rozmiarów pojazdów są zmieniające się preferencje konsumentów oraz regulacje bezpieczeństwa. Producenci odpowiadają na popyt na większe, bardziej komfortowe wnętrza, które oferują więcej miejsca dla pasażerów i bagażu. Dodatkowo, nowoczesne systemy bezpieczeństwa, takie jak strefy zgniotu, poduszki powietrzne czy wzmocnione konstrukcje, wymagają dodatkowej przestrzeni w karoserii.

Trend ten szczególnie widoczny jest w kategorii SUV-ów i crossoverów, które w ostatnich latach zyskały ogromną popularność. Te pojazdy, projektowane pierwotnie do jazdy w terenie, stały się wyborem miejskich rodzin, mimo że ich gabaryty są nieproporcjonalne do rzeczywistych potrzeb użytkowania w mieście.

Równocześnie, presja na osiągi i komfort jazdy sprawia, że nawet tradycyjne klasy pojazdów, jak kompakty czy sedany, systematycznie powiększają swoje wymiary z każdą kolejną generacją.

Wpływ na infrastrukturę miejską

Rosnące gabaryty samochodów wywierają znaczną presję na infrastrukturę miejską, która w większości została zaprojektowana dziesiątki lat temu. Miejsca parkingowe na starych osiedlach czy w centrach miast często okazują się za małe dla współczesnych pojazdów. Problem ten dotyka szczególnie dotkliwie polskie miasta, gdzie normy parkingowe pochodzą jeszcze z czasów dominacji małych samochodów typu Fiat 126p czy Polonez.

Wąskie ulice w historycznych centrach miast stają się coraz bardziej problematyczne do przebycia przez większe pojazdy. Kierowcy zmuszeni są do parkowania na chodnikach, blokując przejścia dla pieszych i osób z niepełnosprawnościami. To z kolei prowadzi do konfliktu o przestrzeń publiczną między różnymi grupami użytkowników.

Dodatkowo, większe samochody oznaczają większe korki. Każdy pojazd zajmuje więcej miejsca na jezdni, co przy tej samej liczbie aut przekłada się na dłuższe kolejki i większe zatłoczenie. Problem nasila się w godzinach szczytu, kiedy przepustowość ulic maleje proporcjonalnie do rozmiarów poruszających się po nich pojazdów.

Zagrożenia dla bezpieczeństwa pieszych

Największym problemem związanym z rosnącymi gabarytami samochodów jest wzrost zagrożenia dla pieszych. Wyższe pojazdy, szczególnie SUV-y i pickup-y, charakteryzują się gorszą widocznością w strefie bezpośrednio przed maską. Kierowca siedzi wyżej, co oznacza większą “martwą strefę”, w której może znajdować się pieszy, szczególnie dziecko, niewidoczny z kabiny.

Badania przeprowadzone przez organizacje zajmujące się bezpieczeństwem ruchu drogowego pokazują, że prawdopodobieństwo śmiertelnych obrażeń pieszego w wypadku z SUV-em jest o 40-50% wyższe niż w przypadku kolizji z tradycyjnym samochodem osobowym. Wynika to z tego, że wysokie pojazdy uderzają pieszego w obszar klatki piersiowej i głowy, a nie w nogi, jak ma to miejsce przy niższych autach.

Szczególnie narażone są dzieci, osoby starsze i użytkownicy wózków inwalidzkich. Ich niższy wzrost sprawia, że są praktycznie niewidoczni dla kierowców wysokich pojazdów podczas manewrów parkingowych czy cofania.

Problem “wyścigu zbrojeń” na drogach

Rosnące gabaryty samochodów prowadzą do zjawiska przypominającego “wyścig zbrojeń”. Kierowcy, czując się mniej bezpiecznie w mniejszych pojazdach otoczonych przez coraz większe SUV-y, sami decydują się na zakup większego auta. To błędne koło pogłębia problem i sprawia, że średnie gabaryty pojazdów na drogach systematycznie rosną.

Paradoksalnie, większe samochody nie zawsze oznaczają większe bezpieczeństwo ich użytkowników. Wysokie pojazdy mają wyższy środek ciężkości, co zwiększa ryzyko wywrócenia się podczas gwałtownych manewrów. Dodatkowo, zwiększona masa przekłada się na dłuższą drogę hamowania i większą energię kinetyczną przy uderzeniu.

Rozwiązania i perspektywy na przyszłość

Rozwiązanie problemu rosnących gabarytów samochodów wymaga działań na kilku płaszczyznach. Po pierwsze, konieczne są zmiany w polityce transportowej miast, które powinny promować alternatywne środki transportu i ograniczać dostęp największych pojazdów do centrów miejskich.

Wprowadzenie stref płatnego parkowania z opłatami uzależnionymi od gabarytów pojazdu może skutecznie zniechęcić do używania nieproporcjonalnie dużych aut w mieście. Niektóre europejskie miasta eksperymentują już z takimi rozwiązaniami.

Równie ważne są zmiany w regulacjach dotyczących bezpieczeństwa pojazdów. Producenci powinni być zobowiązani do lepszego zabezpieczenia pieszych, na przykład poprzez obowiązkowe systemy wykrywania pieszych czy konstrukcje maski redukujące obrażenia przy uderzeniu.

Wreszcie, kluczowa jest edukacja społeczna i zmiana mentalności konsumentów. Wybór samochodu powinien być przemyślaną decyzją uwzględniającą rzeczywiste potrzeby, a nie tylko prestiż czy mody. W miejskim środowisku kompaktowy samochód elektryczny często okaże się bardziej praktyczny niż duży SUV.

Przyszłość transportu miejskiego powinna zmierzać w kierunku mniejszych, bardziej efektywnych pojazdów, lepiej dostosowanych do specyfiki ruchu w mieście. Tylko takie podejście pozwoli na stworzenie przestrzeni miejskiej przyjaznej wszystkim jej użytkownikom.

Back to top